czwartek, 1 stycznia 2015

Rozdział 15 - It's not your fault.

7 KOMENTARZY=NEXT

-Przestań się zadręczać. To nie twoja wina -zaprzestaje swoją czynność i spogląda na mnie.
-Gdybym się z nim nie wiązała, Mike dalej by żył -tłumaczę.
-Tego nie możesz być pewna, Grace. Po prostu nie myśl o tym teraz -mówi i powraca do swojej czynności.
-Gotowe -powiadamia mnie i wstaje. Wkłada wszystko z powrotem do apteczki a zużyte waciki wyrzuca do kosza.
-Dziękuję -mówię, gdy odwraca się do mnie przodem.
-Powinnaś się położyć -odpowiada i wychodzi z łazienki. Okej. Podnoszę się z kafelek i idę razem z nim do mojego pokoju.
-Wiem, że nie jesteś w nastroju, ale może chciałabyś obejrzeć jakiś film? -pyta, gdy siadam na moim łóżku.
-Chyba, że chcesz o tym porozmawiać -dodaje, gdy nie odpowiadam.
-Myślę, że możemy obejrzeć film -mówię i kładę się.
-Okej, przyniosę laptopa -informuje mnie. Po chwili wraca z białym urządzeniem w ręce. Jak on to może trzymać w jednej ręce?
-Co chcesz obejrzeć? -pyta, gdy kładzie się obok mnie i trzyma laptopa na swoich kolanach.
-Cokolwiek -odpowiadam. Nie mam siły dzisiaj o czymkolwiek myśleć. Nie wierzę, że to wszystko przeze mnie. Brakuje mi go.
-Horror? Tak! Obejrzyjmy "Egzorcystę" -śmieje się.
-Nigdy w życiu -kręcę głową.
-Boisz się? -pyta próbując ukryć swoje rozbawienie.
-Być może. Obejrzyjmy "Dary Anioła" -proponuję.
-Myślałem, że dziewczyny wybierają "Pamiętnik" -odpowiada spoglądając na mnie. Cóż...Moim ulubionym filmem rzeczywiście jest "Pamiętnik", ale nie jestem dzisiaj w nastroju na oglądanie tego.
-Zazwyczaj tak, ale nie jestem dzisiaj w nastroju na oglądanie tego -tłumaczę.
-Okej. Nie mam pojęcia czym są Dary Anioła, ale możemy to obejrzeć -mówi i szuka filmu w internecie.
~*~
Odwracam głowę w kierunku Harry'ego, gdy film się kończy a na ekranie pojawiają się napisy. Ma zamknięte oczy a jego palce w dłoniach są ze sobą splecione. Tylko nie mów, że zasnął w najważniejszym momencie filmu. Eh. Wstaję z łóżka i wyciągam z szafy moją piżamę. Wchodzę do łazienki i zamykam za sobą drzwi. Ściągam z siebie moje ciuchy i biorę szybki prysznic; zakładam moją puchatą piżamę i dokładnie szczotkuję zęby. Po niedługiej chwili wychodzę z zaparowanego pomieszczenia. Harry nadal śpi i nie wiem co powinnam zrobić. Powinnam go obudzić? Chyba tak zrobię. Podchodzę do mojego łóżka i siadam na nim. Przez chwilę przyglądam się brunetowi dopóki nie postanawiam się odezwać.
-Harry? Musisz się przebrać -mówię i szturcham jego ramię.
-Ugh -jęczę, gdy nie reaguje na moje dźganie. Zabieram laptopa z łóżka i kładę go na stolik nocny.
Przykrywam się kołdrą i odwracam się do niego przodem. Kładę rękę na jego brzuch i przysuwam się do niego bliżej. Sama nie wiem co robię. Po prostu go potrzebuję. Po niedługiej chwili zasypiam.
~*~
Budzi mnie okropny dźwięk mojego alarmu ustawionego w telefonie. Jęczę i ręką szukam mojego telefonu. Jak zwykle pod poduszką. Wyłączam go i spoglądam na puste miejsce obok mnie. O 8:00 rozpoczynają się zajęcia, a teraz jest 6:30. Z trudem zwlekam się z łóżka i podchodzę do szafy. Wybieram zestaw na dziś i idę do łazienki się przebrać.

Spinam włosy w niechlujnego koka i szczotkuję zęby moją miętową pastą. Nakładam lekki makijaż i wychodzę z pomieszczenia. Spoglądam na plan i pakuję do mojej torby książki i podręczniki. Przez 3 dni w tygodniu prowadzone są warsztaty muzyczne a przez resztę normalne lekcje. Nigdy nie odbywały się tutaj lekcje literatury, algebry i tym podobne, ale zostały wprowadzone zmiany dwa lata temu ze względu na zbyt wielkie zaległości. Ale nie będę o tym teraz rozmyślać. Gdy już jestem w pełni gotowa wychodzę z mojego pokoju. Wchodzę do kuchni, gdzie widzę Harry'ego smażącego naleśniki. Z moich ust wydostaje się stłumiony śmiech, gdy chłopak przeklina. Odwraca się do mnie przodem, gdy zauważa moją obecność. 
-Hej -witam się z nim i podchodzę bliżej.
-Hej. Jak się czujesz? -pyta wracając do poprzedniej czynności.
-Fizycznie lepiej, psychicznie gorzej -odpowiadam.
-Chodzi o twojego brata? Mówiłem ci, że to nie twoja wina -powtarza.
-Proszę nie mów tak.
__________________________
Hello ;** Jak minęła Wam noc Sylwestrowa? ;D Spóźnione, (ale jest xd) Szczęśliwego Nowego Roku Skarby! <3 Odpowiedziałam na kilka komentarzy w poprzednim poście ^^ Przepraszam, że nie dodałam wcześniej nowego rozdziału, ale gdy pojawił się 6 komentarz aktualnie byłam u przyjaciółki ahah xd I po prostu nie miałam takiej możliwości c; Rozdział nie sprawdzony! Okej... Do następnej notki x





4 komentarze:

  1. Rodział super tak jak wszystkie :) czekam na następny rozdział. Dziękuję za życzenia słońce. Ja tobie też życzę Szczęśliwego Nowego Roku xx @xxnooryesxx

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem co napisac więc po prostu - BOOOOSKIE!
    Szczęśliwego Nowego Roku
    mogę zaprosić do siebie?
    Jasne, że mogę haha
    http://linssmnjtt.blogspot.com też o Hazzie ;) zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział świetny <33 Szczęśliwego Nowego Roku ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. awww świetny <333
    jezu chce już następny
    teraz zaraz hihi xdd
    czekam na kolejny
    skarbie ;33
    @nxd69

    OdpowiedzUsuń