niedziela, 1 lutego 2015

Rozdział 24 - The heart wants what it wants.

18 KOMENTARZY=NEXT!
+
Rozdział dedykowany @NataliaNatula ! Twój komentarz dosłownie mnie rozwalił, hahah xd

-Grace! Grace! To nie Harry -chłopak potrząsa moim ciałem. To nie Harry. To nie on.
-Nic mu się nie stało. Weź głęboki oddech -mówi Zayn, gdy widzi jak nie reaguję na jego słowa.
-Słyszysz mnie? -pyta aby się upewnić, że nic mi nie jest.
-Gdzie on jest? Gdzie jest Harry?! -panikuję, gdy rozglądam się po torze i nie zauważam jego motocyklu.
-Uspokój się. Harry jest bezpieczny. Wyścig się zakończył -uspokaja mnie brunet i przyciąga moje roztrzęsione ciało do siebie. Wybucham głośnym płaczem, gdy wszystkie emocje opuszczają moje ciało.
~*~
Budzę się, gdy tylko słyszę głośne trzaśnięcie drzwi. Słyszę jak kroki stają się głośniejsze, a po chwili w progu staje Harry. Łapie ze mną kontakt wzrokowy, gdy tylko mnie zauważa. Po chwili jednak odrywa ode mnie swój wzrok i idzie w kierunku szafy. Nic nie mówi. Nic. Powinnam go przeprosić? To on powinien mnie przeprosić. Zrobiłam to z troski. Martwiłam się o niego.
-Nic nie powiesz? -przerywam ciszę między nami.

Harry

-Co Ci przyszło do głowy aby tam pojechać?! -krzyczę na nią, ale natychmiast się uspokajam, gdy spotykam jej załzawione tęczówki.
-Martwiłam się o Ciebie -wyjaśnia swoim piskliwym głosem.
-Dlaczego to zrobiłeś? -pyta i spuszcza wzrok na swoje palce. Nie znoszę tego widoku. Widoku jej płaczącej.
-Teraz, to jest nieważne -prycham i wyciągam z szafy czarny podkoszulek.
-Dla mnie jest -odpowiada. Cholera. Co jej mam powiedzieć? Hej Grace! Zrobiłem, to z troski o Ciebie aby bronić Cię przed kimś takim jak Michael! Bo cholernie Cię kocham i jesteś dla mnie najważniejsza. Zabrzmię wtedy idiotycznie. Kurwa.
-Bo się kurwa o Ciebie martwiłem! -krzyczę wymachując przy tym rękami.
-Martwiłeś się o mnie i dlatego podjąłeś tak wielkie ryzyko? Mogłeś się zabić do jasnej cholery! -wrzeszczy.
-Zamknij się -syczę i walę ręką o stolik.
-Nie potrzebna mi twoja troska! Nie jestem już dzieckiem! -krzyczy, ale gdy zdaje sobie sprawę z tego co powiedziała - przestaje.
-Oh, ależ oczywiście, że nie -prycham z irytacją.
-Przestań -dziewczyna marszczy brwi i gdybym był teraz w nastroju, to przyrzekam, że wybuchłbym śmiechem.
-Wiesz co? Najpierw zastanów się czego tak naprawdę chcesz, a dopiero później porozmawiamy -mówię i wychodzę z pokoju.

Grace

-Wiesz co? Najpierw zastanów się czego tak naprawdę chcesz, a dopiero później porozmawiamy -mówi i wychodzi z pokoju. Tak po prostu wyszedł. Czego ja chcę? Przestać się o niego tak cholernie martwić. Zrobił to z troski o mnie? Wiem, że Michael groził Harry'emu, ale to niedorzeczne aby... Właśnie aby co? Po prostu się o niego martwię, a on nie potrafi tego zrozumieć.

"Tros­ka o Ciebie to mój od­ruch bezwarunkowy".

Harry

-Kurwa -przeklinam, gdy potykam się o własne nogi. Siadam na pobliską ławkę i biorę kolejnego łyka złocistej cieczy. Ona po prostu nie potrafi tego zrozumieć. Przyjechała tam, ponieważ się o mnie martwiła, kiedy ja wziąłem udział w wyścigu z troski o nią. To popierdolone. Gdyby Michael ją zauważył byłoby po mnie. I po niej też.

"Miłość to także troska. I jeśli zrobię coś ryzykownego z troski, to uwierz, że jesteś dla mnie wszystkim".
_________________________
Hej skarby! Rozdział pojawia się później, ale jak już niektórzy wiedzą u mnie zaczynają się ferie ^^ Więc rozdziały będą pojawiać się częściej ;) Dzisiaj urodziny obchodzi Harry! <3 To już 21 :') Zatem wszystkiego najlepszego, Haroldzie! :D Co do Falling, to blog jest już przygotowany :D Po zakończeniu LALB, zacznę publikować. Jeśli ktoś by jeszcze nie wiedział - Falling jest II. cz LALB! Tutaj macie link do bloga ---> Falling. Możecie zatem dodać się już do obserwatorów ^^ Kocham i do następnego x 
P.S. Pozostało już tylko 6 rozdziałów!

18 komentarzy:

  1. Jejjjjjjj cudowny ^^
    Czekam na kolejne :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Krociotki :( no, ale coz wazne, ze jest. Weny zycze

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedna z najlepszych historii jakie kiedykolwiek czytałam. Pozdrawiam i życzę dużo weny. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. z niecierpliwością czekałam na ten rozdział! omg czy ty zawsze musisz tak się znęcać i kończyć w takich momentach? *.*♡.♡ Ściskam Mela

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdzial jak zwykle genialny *_* mam nadzieje ze niedlugo bedzie kolejny. Kocham Ciebie jak i tego bloga Karolina <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mam pojęcia jak to opisać. Podoba mi się ten rozdział bo masz dar i umiesz to opisać ; ;* nie mogę się doczekać jak to się dalej potoczy, czyli w skrócie czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteś cudowną pisarką ♥ Kocham ♥ Czekam na next ♥ / Rosie :*

    OdpowiedzUsuń
  8. no zaczyna się coś dziać .... te emocje .. hyhy :D
    no fajny fajny ♥3@Maliczeg ♡

    OdpowiedzUsuń
  9. Boskieeeeeeeeee
    Tak długo czekałam na następny rozdział że nie mogę sie nim nasycić.
    szkoda że przerwałaś w takim momencie i jeszcze taki krótki.
    Mam nadzieję że następny będzie dłuższy ;)
    Co do rozdziału podoba mi się jego fabuła, bardzo ciekawa i wciągająca

    OdpowiedzUsuń
  10. Matko. Nawet nie wiesz jakbyście ucieszyłam, gdy zobaczyłam, że dodałaś rozdział. Kocham to opowiadanie. Brzmi to strasznie. Ale naprawdę czekałam na ten rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cu cu cudoooo <33
    Plisss daj nexta jak najszybciej

    OdpowiedzUsuń
  12. cud miód i malina :D czekam na nexta :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialny <3
    //kajastyles

    OdpowiedzUsuń
  14. No cóż czekam na nexta piszesz GENIALNIE kochanie!!
    Życze weny :* ♥3@Maliczegfhfdh ♡

    OdpowiedzUsuń
  15. JACIE ;o miazga :D

    OdpowiedzUsuń
  16. blog <3 najlepszy jak długo czekałam na ten rozdział, niesamowite jak świetnie piszesz, chętnie bym poczytała coś jeszcze. masz talent! czekam na next :D

    OdpowiedzUsuń
  17. O jest rozdział! ! ! Zakochałam się w twoim opowiadaniu. Z rozdziału na rozdział zakochuję się w nim coraz bardziej ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń